wtorek, 24 kwietnia 2012

Rzycie w szarym kolorycie.

Dawno nie było doła i załamki, więc trzeba to nadrobić. Idę się zgubić w lesie*

Albo pooglądam zdjęcia ładnych panów, co mnie jeszcze bardziej dobije. hihihi.

Albo pooglądam serię durnych obrazkóff na temat smutku, polewania sobie nadgarstków keczupem i wpierdalania czekolady, bo "on mnie i tak nie kocha".




O matko, no nie powiem, uśmiałam się z tych obrazków! To się nazywa ludzka głupota połączona z desperacją. Aż tak nie jest ze mną źle, uff.
Tak czy siak pokontempluję swoją samotność i smuteczek sama. Tak czasem trzeba.

* tylko najpierw znajdę las.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz