piątek, 23 marca 2012

Jak pomyślałam, tak zrobiłam!



Nie od dziś wiadomo, że im człowiek ma ważniejszą sprawę do zrobienia, tym bardziej omija jej wykonanie szerokim łukiem. Tak, jestem leniem. Wielkim leniem. Odliczając minuty jakie mi zostały do przeczytania ostatnich 9 stron na Psychologię poznania, w międzyczasie ślęczenia na balkonie i przyglądania się śpiącemu miastu wpadłam na genialny pomysł założenia bloga. Już drugiego, jednak bardzo odbiegającego tematyką od poprzedniego. Stwierdziłam, że muszę gdzieś zapisywać wszystkie moje chore przemyślenia - kto wie, może przydadzą mi się kiedyś to mojej równie chorej pracy magisterskiej?
Co mnie do tego zainspirowało? Pan idący z psem. Cisza wkoło, wszystkie babcie i dziadkowie śpią (tak tak, bo musicie wiedzieć, że mieszkam na osiedlu starszych ludzi o czym na pewno będzie wieele odwołań w moich notkach) a ten pan idzie z tym dużym, białym psem paląc papierosa. I od razu żaróweczka nad moją głową - hmm, ciekawe czemu tak późno z nim idzie? Może jest nieudolnym biznesmenem, który siedzi do nocy w pracy? A może żona go wysłała, bo piesek musi się przed snem przejść? A może jest samotny i nie ma nic lepszego do roboty? A może cały dzień grał w Minecrafta i pies już tak szczekał, że poświęcił się i z nim wyszedł? Mogłabym tak wymieniać w nieskończoność. No i tu się sprowadza moje wyjaśnienie dotyczące inspiracji do pisania notek - po prostu uwielbiam obserwować otoczenie. Jadąc po raz tysięczny tą samą drogą do szkoły nigdy nie mogę zacząć czegoś czytać w tramwaju bo może coś ciekawego się dzieje wokoło a ja tego nie będę widzieć? Może przegapię mojego księcia na białym słoniu? (bo na białego konia nie liczę...)
W razie - kto mnie zna ten wie co mi czasem po głowie chodzi, a że nie wiedzą tego do końca to dam im tę możliwość aby się dowiedzieli :) Poza tym to świetna okazja do wygadania się na temat rzeczy, o których w normalnych rozmowach nie miałabym śmiałości mówić :)
Dobra, na dziś starczy. Jeszcze tylko pomaluję mieszkanie i mogę wracać do lektury.

Piosnka na dziś:
klik

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz