"W wypadku emocji wtórnych nie zawsze treść emocji doświadczana na poziomie świadomym odpowiada zmianom fizjologicznym charakterystycznym dla tej emocji. Wprowadzone przez nas rozróżnienie świadome/nieświadome spostrzeganie czy rozpoznawanie wiąże się z licznymi zaburzeniami procesów emocjonalnych będących efektem traumatycznych wydarzeń."
Zrozumcie to jak chcecie, mnie to idealnie pasuje. Skończyłam czytać. W międzyczasie szukałam zdjęcia do odpicowania bloga i trafiłam. Jak kijem w oko. Na zdjęcie "pana Nosa" - tak go nazwijmy. Dlaczego "pan Nos" to opowiem Wam przy innej okazji, bo zapewne ta nie jest jedyna. Generalnie mam wstać o godzinie 7:10, jest 02:35... Emocje wtórne dały znać. Świadomość chce mi wmówić, że mam go w dupie, a fizjologia mojego ciała mówi co innego. Przydałby mi się kot - on zawsze towarzyszył mi w nocnych posiadówach.
Życzę sobie udanej, bezsennej nocy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz